wtorek, 15 lipca 2014

Leniwie płyną dni....

Dzisiaj Rysiulek skończył 10 miesięcy, ależ ten czas pędzi! Ale tylko czas. Rysiek nie spieszy się nigdzie, wręcz przeciwnie. Włożony do miski na balkonie swym ukochanym- leży jak kocia kukła...

 
Aktywniejszy jest wieczorami kiedy poluje na  wielkie komary i ćmy. Nie muszę dodawać ,że później zdobycz swą zjada , jak na kota przystało...
 
Z nowości- wkrótce Rysiek von Kot będzie miał kolejnego ragdollowego kumpla .
Wierzymy iż czar i urok osobisty Rysia przyczynił się do tejże decyzji i ceszymy się ogromnie.
Theodore von Kot:) zawita w progi nowego domku już we wrześniu, na pewno go odwiedzimy...
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz